Dokumentacja dyrektora
Placówki oświatowe
Plany pracy
Kalendarz
Nadzór pedagogiczny
- Informacja o realizacji nadzoru pedagogicznego za rok poprzedni
- Plany nadzoru pedagogicznego 2024/2025
- Wzory dokumentów kontrolnych 2024/2025
- Sprawozdania z realizacji planu nadzoru pedagogicznego
Kontrola i wspomaganie
Zarządzanie placówką
- Aktualności i zmiany prawne
- Statuty, koncepcje pracy, uchwały
- Ochrona danych osobowych
- Procedury, regulaminy, wnioski
- Wypadki w placówkach, bezpieczeństwo
- Finanse i majątek
Zarządzanie kadrą
- Dokumentacja kadrowa
- Awans zawodowy
- Ocena pracy nauczyciela
- Działalność zespołów przedmiotowych i zadaniowych
- Konkurs na dyrektora
Kontrola zarządcza
- Kontrola zarządcza w pigułce
- Standardy grupy A
- Standardy grupy B
- Standardy grupy C
- Standardy grupy D
- Standardy grupy E
Dydaktyka
SZKOLENIA WIDEO
NIEZBĘDNIK PRAWNY
PORADA PRAWNA
Jeżeli nauczycielka chce skorzystać z prawa do przerwy na karmienie dziecka to jak to prawo należy interpretować. Jeżeli nauczycielka przedszkola pracuje w poniedziałek od 7.00 do 16.00 to 1 godzina przerwy, we wtorek od 7.00 do 12 to jedna godzina przerwy, we środę od 12.30 do 15.30 pracuje 3 godziny więc przerwa nie przysługuje, w czwartek pracuje od 7.00 do 11.00 więc przerwa też się nie należy i w piątek od 12.00 do 15.30 więc też bez przerwy. Nie wiem czy dobrze interpretuję art. 69 ust.2 w zw.z art.3 pkt 1 KN. Mam również wątpliwości jak ująć czas pracy nauczyciela bo jeśli jako 40 godzin tygodniowo w tym czas poświęcony na przygotowanie do pracy również w domu to czy każdego dnia powinna być przerwa również w te dni kiedy nauczycielka realizuje 4 i mniej godzin dydaktycznych?
Przedstawiona w pytaniu interpretacja przepisu art.69 ust.2 ustawy z dnia 26 stycznia 1982r. Karta Nauczyciela (tekst jedn.: Dz.U. z 2017r. poz.1189 z późn.zm.) jest prawidłowa. W przypadku, gdy czas pracy kobiety karmiącej dziecko wynosi ponad 4 godziny ciągłej pracy dziennie, przysługuje jej prawo do korzystania z jednej godziny (60 minut) przerwy wliczanej do czasu pracy. W dni, w które nauczycielka pracuje więcej niż 4 godziny ciągłej pracy dziennie (w omawianym przypadku: w poniedziałek i we wtorek) pracuje o jedna godzinę mniej i zachowuje prawo do wynagrodzenia, jakby faktycznie była w pracy. Z powyższego wynika, że zakres uprawnień do przerw kobiety karmiącej może się zmieniać, jeżeli rozkład czasu pracy pracownicy w poszczególnych dniach jest różny.
Czas pracy nauczyciela zatrudnionego w pełnym wymiarze zajęć nie może przekraczać 40 godzin na tydzień i nie składają się na niego tylko godziny pensum. Przepis art.69 ust.2 ustawy Karta Nauczyciela daje nauczycielce karmiącej dziecko prawo do jednej jednogodzinnej przerwy, jeżeli jej czas pracy wynosi ponad 4 godziny ciągłej pracy dziennie. Szczególny charakter tej regulacji przejawia się w tym, że nie przewiduje ona dodatkowych przerw w przypadku dłuższego dnia pracy, ani też dłuższych przerw w przypadku karmienia większej liczby dzieci. W każdym tego typu przypadku przerwa zawsze będzie jedna i zawsze będzie trwała jedną godzinę.
Podstawa prawna:
Ustawa z dnia 26 stycznia 1982r. Karta Nauczyciela (tekst jedn.: Dz.U. z 2017r. poz.1189 z późn.zm.).
Jeśli napotkaliście Państwo na podobny problem i chcielibyście uzyskać indywidualną poradę ekspercką - prosimy o zadanie pytania ekspertom.
Jeśli chcecie Państwo w nieograniczonym stopniu korzystać z indywidualnych
porad prawnych dostosowanych do potrzeb placówki prosimy o wykupienie
abonamentu.
Gwarantujemy zgodność z obowiązującymi
przepisami prawa.
PODOBNE PROBLEMY
- Rozumiem, że stanowisko wicedyrektora przysługuje szkole liczącej co najmniej 12 oddziałów. Jesteśmy zespołem (szkoła podstawowa i gimnazjum) liczącym 11 oddziałów SP i 6 oddziałów gimnazjum. Od ilu oddziałów może być tutaj utworzone stanowisko wicedyrektora?
Prawo oświatowe Przeczytaj odpowiedź
- Nauczycielce przyznano w szkole godziny rewalidacji u ucznia z upośledzeniem głębokim.Dzięki tym godzinom uzyskała cały etat. W trakcie wakacji matka ucznia przed komisją z Poradni PP oświadczyła, że już nie chce mieć dla syna takich zajęć. Jak teraz postąpić z nauczycielką? Czy dyrektor ma prawo ograniczyć jej etat na nowy rok szkolny? Nie przewidział tego, planując nowy rok szkolny. Co robić?
Prawo oświatowe Przeczytaj odpowiedź
- W klasie 7 drugim językiem obowiązkowym jest niemiecki. Czy uczeń, który nie chce uczyć się niemieckiego tylko hiszpańskiego ma taką możliwość na własną rękę zdając tylko egzamin klasyfikacyjny?
Prawo oświatowe Przeczytaj odpowiedź
- Czy istnieją jakieś regulacje prawne dotyczące wykorzystywania, jako pomoce naukowe na lekcjach biologi, preparatów w formalinie? Czy jest to dopuszczalne?
Prawo oświatowe Przeczytaj odpowiedź
- Oddziały przygotowawcze. W naszej szkole utworzone są oddziały przygotowawcze dla uczniów przybywających z zagranicy, słabo znających lub nieznających języka polskiego. Celem wprowadzenia tej formy organizacyjnej miało być wspomaganie efektywności kształcenia osób, które uczyły się w szkołach funkcjonujących w zagranicznych systemach oświaty. I w codziennej praktyce jest to zwyczajnie fikcja. Nauka w oddziałach przygotowawczych przebiega według realizowanych w szkole programów nauczania, czyli podstawy programowej obowiązującej wszystkich uczniów. Jednym słowem, klasy powitalne nie zostały pomyślane jako klasy „zerowe”, w których uczniowie będą przygotowywani do życia w Polsce i intensywnie nauczani języka polskiego, ale jako klasy, w których będą szli tokiem nauczania analogicznym do realizowanego w klasach „regularnych”. Nie jest to możliwe wśród uczniów w różnym wieku, mających różną znajomość języka polskiego, różną wiedzę na temat życia w Polsce, różne doświadczenia edukacyjne. Zapis pozwalający dostosować metody nauczania i formy ich realizacji do indywidualnych potrzeb rozwojowych i edukacyjnych oraz możliwości psychofizycznych nie daje wystarczających możliwości organizacji procesu nauczania. Czy zatem możemy traktować te oddziały przygotowawcze jako klasy „zerowe”, ze specjalnie utworzoną na te potrzeby podstawą programową? Czy jedynym rozwiązaniem w polskim oddziale przygotowawczym jest zakończenie nauki w danym roku szkolnym brakiem promocji do klasy następnej? Bo jak można oczekiwać, żeby dziecko bez znajomości języka polskiego w kilka miesięcy zaliczyło pozytywnie np. fizykę w obcym dla siebie języku? Stąd moje pytanie, czy jest jakakolwiek możliwość, aby oddziały powitalne nie musiały kończyć się tradycyjnym świadectwem i często zwyczajnie brakiem promocji? Kto z nas by się uczył obcego języka, będąc ciągle ocenianym?
Prawo oświatowe Przeczytaj odpowiedź
- Komunikaty z Ministerstwa Edukacji Narodowej i Kuratorium Oświaty!
- Porady i opinie ekspertów.
- Nowe narzędzia dla dyrektorów placówek oświatowych.
- Bieżące informacje prasowe